Kim jestem?
Warszawskim taksówkarzem, cierpem, złotówą. Do wyboru. Cierpię tak od kilku lat. I podoba mi się to zajęcie. Po wielu rozmowach z pasażerami postanowiłem podzielić się ze światem pewnymi przemyśleniami i faktami na temat szeroko rozumianego przewozu osób. Opinie tu zawarte są mocno subiektywne, aczkolwiek poparte długimi godzinami rozmyślań. Nie przeczytacie tu laurek. W wojnie taksówkarsko-przewozowej każda że stron ma dużo za uszami. Cytując klasyka, nie zamierzam nazywać szamba perfumerią.